Mini Opis #19 – Pani funkcjonariusz

Mini Opis #19 – Pani funkcjonariusz

Poznajcie Alicje, młodą panią funkcjonariusz, która jest wzorem zawsze posłuszna, grzeczna uprzejma oraz pomocna. Natomiast przeciwieństwem Alicji jest jej starsza siostra Karolina, która nie skończyła szkoły ciągle przebywająca w domu wiecznie narzekająca na społeczeństwo oraz całe swoje życie. Pewnego dnia Alicja, wracając późno w nocy do domu, zastał widok walających się butelki w salonie, gdzie na kanapie leżała śpiąca Karolina odór alkoholu unosił się w powietrzu, z telewizora w salonie wydobywały się szumy, które występowały kiedyś pod koniec emisji każdego programu, Alicja westchnęła, zbierając walające się butelki i wyrzucając je do kosza, spoglądając na swoją siostrę widziała, że jej włosy były rozdwojone, potargane oraz strasznie połyskujące na jej koszulce widziała resztki pozostałości prawdopodobnie po jakieś pizzy. Alicja udała się do sypialni gdzie pościeliła łóżko, potem wróciła do siostry, którą obudziła delikatnym głaskaniem po policzku, Karolina otworzyła leniwie oczy i ziewnęła pocierając swoje zaspane oczy wierzchem dłoni, niczym obudzone maleństwo ze swojej drzemki, Alicja podała siostrze leniwie rękę gdzie powoli prowadziła ją kroczek po kroczku, wspierając, aby nie upadła do sypialni, gdzie starsza siostra została ułożona do snu, nie długo później do snu położyła się także Alicja.

Następnego dnia rano kiedy, to jeszcze słońce leniwie wschodziło, Alicja się przebudziła i postanowiła zaparzyć sobie porannej kawy w trakcie, kiedy to kawa się zaparzała Alicja postanowiła zajrzeć do sypialni siostry, w której to zauważyła, że Karolina przez całą noc nie ruszyła się ani centymetra tak jak ją ułożyła, tak i ją zastała, młodsza siostra postanowiła obudzić starszą znowu delikatnym głaskaniem po policzku, na co Karolina jęknęła jedynie, Alicja przy tym wyglądała jak mama budząca leniwą nastolatkę do szkoły. Karolina przetarła swoje zaspane oczy i odpowiedziała- Dzień dobry, siostrzyczko?

Mina Alicji mówiła więcej niż tysiąc słów, przybrała pozę niezadowolenia oraz złości.
– Czy, coś się stało? – zapytała Karolina
– Czy możesz mi powiedzieć, co robiłaś wczoraj, że zastałam w domu taki bałagan mogę powiedzieć wręcz że śmietnik! – warknęła Alicja
– Oj, ja po prostu trochę wypiłam, nic się nie stało. – tłumaczyła się Karolina
– Znalazłaś w końcu pracę, nie będę przecież wiecznie ciebie utrzymywała – mówiła Alicja.
– Próbowałam, jak sama wiesz, nie jest to takie łatwe z moim wykształceniem. – broniła Karolina.
– Masz czas do końca tego tygodnia na znalezienie pracy. – mówiła Alicja
– Ale już dzisiaj mamy czwartek a jak wiesz w sobotę oraz niedziele mało jaka firma pracuje. – znowu starała się wybrnąć z sytuacji Karolina.
– Ciągłe te twoje wymówki, moje zdanie jest ostateczne. – mówiła Alicja nieco głośniejszym tonem.

Karolina jedynie jęknęła i schowała głowę w poduszkę, nerwowo kopiąc nogami w pościeli, Alicja jedynie westchnęła i udała się do kuchni, gdzie czekał już na nią kubek świeżo zaparzonej kawy, przeglądając poranną gazetę, spojrzała na rubryki pracy niestety w każdej z nich wymagane były jakieś kwalifikacje lub co najmniej wykształcenie wyższe.
Karolina natomiast zaczęła powoli wstawać z łóżka oraz zaczesywać swoje włosy, następnie wzięła prysznic po wielu tygodniach i udała się do kuchni ubrana w szlafrok i kapcie w kształcie różowych króliczków, Alicja ciągle wygląda na zdenerwowana sytuacją z nocy, Karolina starając się złagodzić atmosferę, postanowiła zrobić na śniadanie kanapki, które to nieudolnie zaczęła smarować masłem, Alicja, przyglądając się na tak prostą czynność, która sprawiała problemy Karolinie, postanowiła sama dokończyć i znowu westchnęła.
– Czy ty potrafisz coś zrobić dobrze? – zapytała Alicja.
– Ale, ja tylko próbowałam zrobić kanapki, co zrobiłam nie tak? – mówiła Karolina.
– Właśnie czemu ty nie potrafisz zrobić nawet prostej czynności dobrze. – warknęła Alicja.
– Wiesz co, nie jestem taka idealna jak ty, ale też przestań robić z siebie nie wiadomo kogo! – krzyknęła Karolina.
– Mieszkasz u mnie pod moim dachem i masz znaleźć pracę a mówiąc, że robię z siebie nie wiadomo kogo co masz na myśli – mówiła Alicja
– „Popatrzcie na mnie, jestem Alicja, zawsze potrafię wszystko idealnie jestem taka wspaniała”, w odróżnienie do ciebie nie każdy jest idealny – żaliła się Karolina.
– Dobra jak chcesz tak rozmawiać to po prostu zakończmy tę rozmowę ja muszę zaraz udać się do pracy a tobie przypomnę po raz kolejny znajdź pracę, bo inaczej – groziła Alicja.
– Bo inaczej co mi zrobisz? – zapytała Karolina.
– Nie chciała byś wiedzieć – mówiła groźnym tonem Alicja.
Po tych słowach Alicja opuściła dom pozostawiając samą Karolinę, która to znowu z nerwów sięgnęła do lodówki skąd wyjęła kolejną szklaną butelkę trunku, którą zaczęła momentalnie opróżniać, nawet nie minęło południe, kiedy Karolina stworzyła na nowo ten sam bałagan, przy okazji demolując wokół i obijać parę mebli przez problemy błędnika.
Alicja wróciła znowu późną nocą i zastała taki sam obrazek jak dzień przedtem tym razem Karolina leżała cała upita w salonie, z którego to pachniało alkoholem na kilometr, zdenerwowanie młodszej siostry na starszą sięgnęło zenitu, złość spotęgował fakt, że na pupie Karoliny była bardzo wielka i wyraźna plama.

Alicja wiedząc, że siostra nie zmieni swojego zachowania oraz nie będzie próbowała znaleźć pracy postanowiła zmienić swoją siostrę Karolinę jeszcze tego samego wieczora, Alicja poprosiła swoją przyjaciółkę, która to posiadała młodsze rodzeństwo, po umówieniu i wyjaśnieniu sytuacji przyjaciółka Alicji, Daria stawiła się z torbą wypełnioną po brzegi smoczkami, pieluchami, butelkami i innymi akcesoriami dla niemowląt dziewczyny postanowiły zapieluchować Karolinę było to iście łatwe, dziewczyna spała jak niemowlę oraz przez to, że była drobnej budowy ciała idealnie wpasowała się w pieluszkę, nawet nie drgnęła, po krótkiej chwili od zapieluchowania dostała do ust ślicznego smoczka z króliczkiem na tarczy, kiedy to już Karolina przypominała już wymęczoną dzidzię, dziewczyny postanowiły zanieść Karolinę do sypialni, gdzie została otulona a w jej ramionach wylądował śliczny różowy miś.
Następnego dnia, kiedy to Karolina się obudziła była zaskoczona tym, że w jej buzi znalazła się wielki różowy smoczek a na pupie zagościła mięciutka pieluszka, ogarnęła ją panika i jednocześnie złość
– Co to ma być, Alicja! – wrzasnęła Karolina, wypluwając smoczek.
Alicja, wchodząc do pokoju pięknie ubrana w biały fartuszek oraz różową bluzkę przy tym trzymając w ręku buteleczkę z mlekiem uśmiechając się w stronę Karoliny rzekła
– Jak, maleństwo wyspało się, pewnie tak?
– Co to ma znaczyć Alicja! – W tym momencie Karolina warknęła na siostrę.
– Nie tym tonem do mnie młoda damo! – krzyknęła Alicja.
– Jestem starsza od ciebie! – wrzasnęła Karolina.
– Oczywiście szczególnie w pieluszce z misiem pod ramieniem oraz smoczkiem. – wybuchnęła śmiechem Alicja
– Ja sobie nie przypominam, abym tak była ubrana do spania oraz bym ogóle zasypiała w sypialni – warknęła Karolina.
– Oczywiście, znalazłam cię całą mokrą i śpiącą na dywanie w salonie poza tym widzę, że masz problemy ze swoją wagą jesteś taka drobna a o twoich problemach z alkoholem nie wspomnę, postanowiłam od nowa ciebie wychować. – mówiła Alicja.
– Nie możesz mi tego zrobić to ja jestem starszą siostrą – warknęła Karolina.
– Spokojnie, Karolinko zaraz wypijesz swoje ulubione mleczko i się uspokoisz – mówiła Alicja.

Uśmiech nie przestawał schodzić z twarzy Alicji, kiedy to przyłożyła butelkę do ust Karoliny, dziewczyna opierała się z całych sił, aby nie wypić, lecz zatknięcie nosa sprawiło, że Karolina musiała oddychać przez usta z pierwszym wdechem, jednocześnie sutek od butelki znalazł się w ustach Karoliny, chcąc nie chcą musiała pić mleko, za każdym łykiem mleka Karolina czuła, że uchodzą z niej wszystkie myśli i wspomnienia, po połowie butelki nie pamiętała już prawie nic ze swojego dotychczasowego życia, kiedy to butelka została zakończona przez Karolinę, dziewczyna myślała, że jest dwuletnią dziewczynką, w tym czasie Alicja zdążyła przewinąć Karolinkę w czystą czerwono niebieską pieluszkę oraz założyć na jej teraz wierzgające wesoło nogi czarne podkolanówki oraz ubrać w ładną niebieską koszulkę przypominającą mundur policyjny z granatowym krawatem w fioletowe paski. Alicja się uśmiechnęła do swojej siostry i rzekła:
– Wyglądasz jak prawdziwa pani policjant tylko bardziej urocza. – rzekła Alicja, jednocześnie tarmosząc policzki swojej siostry.
– Nu uh, prawdziwa pani policjant ma piękny kapelusz oraz odznakę na piersi do tego ładne białe rękawiczki i […] – wymądrzała się Karolinka.
– Skoro, tak mówisz musimy, jakiś tobie znaleźć kapelusz oraz jakąś odznakę, którą możemy przypiąć do tego uroczego mundurku. – mówiła Alicja
Jak mówiła Alicja tak zrobiła wzięła swój kapelusz od munduru i przyodziała go na głowę swojej siostrzyczki, następnie przeszukując akcesoria, które przyniosła Daria znalazła wielką odznakę z królikiem w tle, przypięła ją do mundur Karolinki, następnie sięgnęła po piękny czarno biały radiowóz i figurkę bandyty, wręczając je do rąk swojej siostrzyczki.
Karolinkę moment pochłonęła zabawa, Alicja nie zwracając uwagi na nic wzięła z salonu aparat cyfrowy, którym zrobiła piękne zdjęcie bawiącej się Karolinki, naciskając na przycisk aparatu miała tylko jedną myśl ~ „Moja siostrzyczka w końcu się uśmiecha od tak długiego czasu.”

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.