Category Archives: Posty

Roko Landia Oficjalnie Otwarta !!!

Jak w tytule drogie Maluszki, drodzy Opiekunowie, nasz drugi Blog jest już Oficjalnie otwarty i dostępny dla każdego.
Mamy nadzieję że konwencja i styl nowego bloga przypadnie Wam do gustu i mamy nadzieję że będziecie nas często odwiedzać.

Zapraszam na RokoLandię gdzie czeka już na Wazs pewna niespodzianka…

Link do RokoLandii

Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Dziecka…

Roko Land'ia - logo Z tłem

(4/4) Koniec: Nowy Blog – RokoLand’ia

Maluszki,
Mam dla Was pewną niespodziankę, pewne ogłoszenie, pewną myśl, która, myślę, że Was ucieszy.
Jako że mamy aż 99 % zapełnionego miejsca na dysku na Roko Tablicy i myślę, że czas na coś nowego.
Zakończenie Roko Tablicy nie kończy naszej pracy, naszego Projektu, wręcz przeciwnie, kończy jedynie pracę nad Roko Tablicą, jednak tam, gdzie jedna ścieżka się kończy, następna się zaczyna i…

Chcemy otworzyć nowego Bloga, kontynuując naszą pracę, jednak nieco poszerzając nasze horyzonty. Chcemy poszerzyć tematykę Projektu o tematykę matczyno-siostrzaną tematykę ,,Age Play” tak aby rozwijać nasze i Wasze zainteresowania w charakterystyczny dla nas sposób.

Wierzę w to, iż nie jest to tylko moja strona, mój projekt i mój blog, wierzę, iż jest to nasze wspólne miejsce, miejsce, w którym każdy Maluszek (pełnoletni/a) jest mile widziany/a. Roko Tablica była, jest i zawsze będzie naszym pierwszym Blogiem, pierwszą próbą stworzenia czegoś więcej, w naszym wydaniu, była projektowana w celu utworzenia konkretnej marki i utrzymania jej, jednak dziś jesteśmy już na tyle znani, iż nie musimy się ,,wrednie reklamować”.
Po statystykach,   widać że podoba Wam się to co i jak robimy, chcecie więcej i podoba Wam się zarówno styl jak i specyfika tego jak działamy.

Nowy blog oznacza nieco inną formułę, jednak myślę, że formuła nie będzie się znacząco różniła od tej, którą znacie u nas.
Nazwa Roko Land’ia odnosi się do idei jaką chciałabym by blog przedstawiał.
Chciałabym, aby nowy blog jeszcze bardziej skupiał nas Maluszki razem, tworzył jedną grupkę, jedną społeczność.
Chciałabym, aby Maluszki w Polsce miały takie swoje miejsce, które to miejsce będą uważali za swoje, za swoją piaskownicę.

Na RokoLand’i będą kontynuowane pewne wątki i serie które znacie, jednak będą również inne, nowe, nieco odmienne serie. Plus na RokoLand’i chciałabym pracować również nad Pod Projektem ,,Zaginione Baśnie”.

Blog jest już właściwie gotowy, jednak chciałabym by Oficjalne otwarcie bloga,  odbylo się 01.06.2019 roku, tak by do tego czasu wyłapać i poprawić wszelkie błędy.
Zaczniemy też małą niespodzianką, która ucieszy, wszystkich tych, którzy lubią kontynuację pewnego opowiadania…

Zapraszam na Roko Land’ie.

Roko Land'ia - logo Z tłem

(3/4) Koniec: Podziękowania.

W tym Projektcie, a właściwie przy tym blogu pracowało kilka osób, i chciałabym poświęcić chwilkę by  nieco personalnie podziękować każdej z tych osób, jako że każda z nich po części zbudowała tego bloga, pomagała,  tworzyła i obdarowała nas czymś od Siebie.

Rick –  Chciałabym Ci podziękować, za odwagę by się wyłamać, zpróbować czegoś nowego, czegoś czego jeszcze nie bylo, za wszystkie posty, które opublikowałeś, za niekończącą się cierpliwość dla moich cóż, powiedzmy dość ekstremalnych pomysłów, za niekończącą się rozmowę, która była przyjemnością i nagrodą samą w sobie, za pomoc i to nie tylko techniczną ale i za bycie przyjacielem z internetu, którego żałuję iż nie poznałam w rzeczywistości. Od czasów naszego forum, i naszych pierwszych kroków,  naszego wspólnego opowiadania, byłeś dla mnie, poświęcałeś swój cenny czas, i to znacznie więcej niż Cię o to prosiłam, starałeś się i pokazywałeś mi wciąż od nowa dlaczego warto próbować, dlaczego liczą się te małe i na pozór nieistotne jednostki, które są zdolne do tak przeogromnego piękna.  Chciałabym mieć kogoś takiego jak Ty w swoim życiu,  bo pomimo iż w to nie wierzysz, tak jesteś więcej niż tego wart.

Saguś – Przyjacielu Drogi, sojuszniku, pocieszycielu, nauczycielu i moje osobiste natchnienie. Nie ma na tym świecie słów w żadnym języku, które wyraziłyby ile dla mnie znaczysz i ile Ci zawdzięczam, nie ma takich słów, które oddałyby choćby w części moją wdzięczność za wszystkie nieprzespane noce, za wszystkie przegadane godziny i przepracowane miesiące Twojego wkładu. Dziękuję Ci, za każdy pomysł na opowiadanie, za ciągłą listę rzeczy które muszę napisać, wykonać, zrobić i przerobić. Dziękuję za Twoją krytykę, zawsze będącą konstruktywną i pełną nadziei na lepszy i znacznie większy efekt, nie tylko artystyczny ale i merytoryczny. Dziękuję Ci że byłeś, jesteś i będziesz przy mnie od momentu naszego pierwszego spotkania jak i przez większość mojego dorosłego życia.  Dziękuję że pojawiłeś się w moim życiu, dziękuję że trzymasz się go wciąż mi pokazujesz wszystko to czym i kim mogę się stać.  Dziękuję za to że jesteś.

Lummio –  Dziękuję Ci za wszystkie rozmowy, zawsze będące wymagającymi, zawsze zmuszającymi do refleksji. Dziękuję za wszystkie komentarze, za każdy możliwy znak chęci, dziękuję Ci że mogłam z Tobą porozmawiać i wspólnie że mogliśmy się poznać w tym wirtualnym świecie. Dziękuję Ci za Twój wkład, za głębie przekazu w postach, za każdą minutę poświęconą mojej osobie.

OliwiaBaby – Dziękowałam Ci już za obdarowanie mnie swoim opowiadaniem, podziękuję jednak raz jeszcze, jako że wiem ile ono dla Ciebie znaczy, czym dla Ciebie jest i czuję się dumna mogąc je mieć, mogąc je poznać, mogąc poznać Ciebie, unikalną i piękną osobę, jej wnętrze, to jak bardzo jesteś miła i kochana, to jak bardzo obdarowujesz innych i nie oczekujesz niczego w zamian. Dziękuję że mogłam z Tobą porozmawiać i mam nadzieję że przez życie wraz z dostatkiem i ukochaną Ci osobą przy Tobie będzie Ci toważyszył uśmiech, ten prosty, szzery i piękny uśmiech.

Jakamila –  Dziękuję Ci, głównie za to że potrafiłaś swoją osobą, swoim sposobem bycia, swoim rozumowaniem i naturą, stłumić moją frustrację. Dziękuję że pokazałaś mi swój świat, swoją pasję i spojrzenie, którego brakowało mi. Tam gdzie większość widzi trudność i problem, ty widzisz prostotę i wyzwanie, tam gdzie ja widziałam zagrożenie ty widziałaś szansę.  W pewien sposób zmieniłaś mnie, i mam wrażenie że na lepsze. Pokazałaś mi co to znaczy dostrzec w kimś dziecko,prawdziwego Maluszka.

Dodatkowe podziękowania dla:
Mr.X’owi – Za przekazanie w nasze wirtualne ręcę 5 swoich Opowiadań, będących ikoną Polskiej Twórczości przez lata.
Estery – Za napisanie i podzielenie się z nami opowiadaniem pisanym specjalnie dla nas.
Marcina – Za chęć pomocy przy projekcie, napisanie opowiadania i wolę  jego publikacji u nas.
SlodzieMlodzie – Za przełamanie strachu i napisanie swojego pierwszego opowiadania, z chęcią publikacji u nas.
Sebastianowi –  za publikację swojego pierwszego opowiadania, bazowanego na swoim życiu u nas.
Bardzo Little – Za publikację opowiadania bazujęcego na jego fantazji , za pomoc i za współpracę jaką zawarliśmy.
Random – Za napisanie i chęć publikacji artykułu,  jak i pomoc przy pod projektcie Roko Magazynu.


Dziękuję Wam wszystkim, każemu z osobna, to dzięki osobom takim jak Wy Tworzenie tego bloga było przyjemnością. 

(2/4) Koniec: Statystyki

Chciałabym móc powiedzieć, że nikomu nic nie jestem winna, że nie zawdzięczam sukcesu tego Projektu nikomu tyko sobie, jednak prawda jest taka, że nasz sukces to połączona zasługa Was, naszych Czytelników, klikających, poświęcających nam czas i w większości również i swoje historie, oraz Nas, małej grupki przypadkowych osób w Internecie, którzy chcieli coś razem od czasu do czasu stworzyć.

Jak to wyglądało z Roku na Rok?

Ten pokaz slajdów wymaga włączonego JavaScript.

Łącznie było Was odwiedzających aż 59 158 a wspólnie wygenerowaliście 336 925 wyświetleń (na czas pisania tego posta). Nawet zakładając, że Każde z Was zaglądało do nas z 3 różnych urządzeń, tak nadal jest Was aż ponad 19 719 (Nie wierzysz, kalkulator pomoże 59 158/3 =19 719 (plus reszta)).

Nie będzie zaskoczeniem, jeśli powiem, że są to dla mnie naprawdę ogromne liczby, zwłaszcza iż jest to Projekt naprawdę niszowy i liczba potencjalnie zainteresowanych osób jest znacznie mniejsza niż przy blogach na przykład modowych czy makijażowych.

Mój narzeczony zapytał mnie dziś (dobra, nie zapytał, on to wie) ile osób skąd nas ogląda, statystyki niestety nie kłamią, i w największych snach o tym Projekcie nie myślałam, że w ciągu 4 lat uda się dotrzeć do tak dużej i szerokiej publiki.
Mapka (Kocham WordPress’a za tą mapkę).

Ten pokaz slajdów wymaga włączonego JavaScript.

Inną ciekawą sprawą jest co oglądaliście i skąd do nas trafiliście…Co oglądaliścieAdresy odsyłające
Średnio

Choć dla mnie myślę jednym z najważniejszych i najbardziej miłym pytaniem jest ile razy się kontaktowaliście.?
Kontakt

Na przestrzeni tych 4 lat niemal codziennie dostawałam kilka a czasem kilkanaście wiadomości od Was. Wielu z Was podzieliło się ze mną swoją historią, i większości te historie były dośc intymne ( prywatne), co jest dla mnie bardzo dużym zaszczytem, jako że obdarzyliście mnie zaufaniem i  swoimi niekiedy sekretami, o których nie wiedzą nawet Wasi bliscy.
Mam nadzieję że rady, których Wam udzieliłam, okazały się odpowiednimi, choć myślę że nie powinniście brać za pewnik jednej opinii i takie rady traktować bardziej jako sugestie.
Jestem wdzięczna za każdą wiadomość jaką otrzymałam, za każdą propozycję, każdy podarowany materiał, za każdy komentarz i za każdą nawet najmniejszą aktywność jaką udało się w tym Projektcie osiągnąć.  Dziękuję, z całego serca… Po prostu dziekuję.

(1/4)Koniec : Miejsce się skończyło…

Moi Drodzy, Maluszki, Opiekunowie, przypadkowi nieznajomi w Internecie, mam dla Was pewną informację, miejsce jakie WordPress daje na darmowym blogu się nam po prostu skończyło… Przez CZTERY lata a dokładnie przez 38 miesięcy, mogliśmy postować, wstawiać i tworzyć dla Was i trochę też dla nas samych, materiały. Wszystko jednak się kiedyś kończy zwłaszcza przestrzeń dyskowa na darmowych blogach. Przygotowałam pewną niespodziankę, którą na sam koniec Wam pokażę.
Wiecie mamy opublikowanych równo 1430 wpisów, z czego tylko kilka nie ma grafik, a to znaczy, że na Roko Tablicy od Początku aż po te ostatnie wpisy znajdziecie, 1420 (dajmy na to) grafik, będących już nie tylko dziełem zagranicznym, ale po części też Polskim.
Edycja jaką przyszło nam tu tworzyć, nie jest równoznaczna i nawet nie powinna być równoznaczna z utworzeniem pełnej nowej grafiki, nie mniej jest naszym tworem i nigdzie indziej, w całym bardzo głębokim Internecie nie znajdziecie tylu grafik po Polsku.
Wielu z Was ta informacja może wyda się oczywista, wielu z Was może to zwyczajnie nie obchodzić, jednak napiszę Wam, że nie było grafiki, którą wykonywaliśmy mniej niż poł godziny a wielu grafikom poświęcaliśmy nie minuty a godziny pracy.  Napisaliście łącznie 529 komentarzy, czyli w dużym przybliżeniu co 3 post ma jakiś komentarz (tak wiem, to nieliczne posty mają kilka komentarzy, a pod większością i to zdecydowaną większością nie ma ani jednego komentarza, jednak co 3 post z komentarzem brzmi po prostu ładniej).
Miejsce 1

 

Opowiadania Mr.X – Mój Osobisty Skarb wśród Polskiego kontentu ABDL

Pisałam Wam o dużej aktualizacji, dobry miesiąc temu jak nie dwa. Przyznam że bardzo długo mi ona zajęła, jednak myślę, że jest warta czekania.
Z dumą i to wielką dumą prezentuję jej pierwszą część – Opowiadania Mr.X – Mój Osobisty Skarb wśród Polskiego kontentu ABDL.

Kiedy zaczynałam pisać opowiadania, miałam jednego Polskiego twórcę, którego uważałam za swojego idola, za swoje natchnienie i za wzór, kogoś kto choć nic nie mówił, raczej się ze mną nie kontaktował, tak poprzez swoją pracę twórczą, zachęcił mnie do pisania opowiadań. Przez długi czas czytałam jego opowiadania, wyczekiwałam następnych i cieszyłam się z tych które opublikował.
Ten twórca to Mr.X (pod takim Nickiem go znałam). Po założeniu Projektu pisałam do niego, chciałam mu podziękować, jako że miał bardzo duży wpływ na moją osobę, nawet jeśli nie pisał do mnie czy nie obchodziłam go. Jako że forum, na którym publikował swoje prace umiera a opinia o tym forum jest, no cóż, po prostu negatywna (sama również nie mam przychylnej opinii dla tego forum, mówiąc najprościej), zaproponowałam mu przeniesienie jego opowiadań do nas, gdzie będą one mogły być dostatecznie upamiętnione, docenione. Dla mnie samej, możliwość ,,przechowania” tych opowiadań jest po prostu dużym wyróżnieniem, dużym zaszczytem (może dla wielu z Was wyda się to po prostu dziwne, że ktoś może się aż tak cieszyć z jakiegoś tam opowiadania w internecie, jednak każde z nas ma coś do czego ma po prostu miły sentyment).

Mr.X zgodził się mailowo na publikację swoich wybranych opowiadań (tych które sam uważa za udane), oraz jako że w jednym opowiadaniu oryginalnie jedna z postaci nie była pełnoletnia, zgodził się abym zmieniła wiek tej postaci, tak by opowiadanie mogło zostać opublikowane zgodnie z naszą polityką publikacji.

Same opowiadania mogą nie przypaść do gustu wszystkim i pewnie będą wśród czytelników, tacy, którzy stwierdzą, że nie ma się czym tak ,,podniecać”. Macie prawo do swojej opinii, ja mam prawo do swojej, i wszystko będzie okej, jeśli to wzajemnie uszanujemy.
Autor – Mr.X jak każda osoba, która godzi się na publikację u nas swoich materiałów, został poinformowany o swoim prawie do możliwości zdjęcia swoich Opowiadań, w przeciągu 24 h od wysłania nam takiej prośby. Respektujemy Prawo Autorskie i chętnie podlinkowałabym wam profil Mr.X’a jednak prosił mnie by tego nie robić. Publikacja u nas ma również na celu sprawienie ,,drugiego życia” dla już nieco starszych opowiadań, tak by nowe osoby w tej tematyce mogły się nimi cieszyć.

Opowiadania są dostępne w postaci profesjonalnych PDF’ów (po korekcie, oraz po utworzeniu i dołączeniu okładek co pozwoliłam sobie wykonać dla podniesienia standardu publikowanych u nas materiałów). Każde z tych Opowiadań jest dość długie tak więc u nas są one dostępne w kategorii ,Duże Opowiadania” na naszej
Stronie Głównej Projektu.

Samemu Autorowi, raz jeszcze serdecznie dziękuję i mam nadzieję, że opowiadania w których ja się zakochałam tych kilka lat temu, oczarują u nas kogoś jeszcze.
Was zachęcam do lektury poniższych tytułów:

Dominacja

Emylly Rose i Magiczne Najstory

Biblioteka

Zwolnij

Tajemnica Nowego Domu


Zachęcam Serdecznie do lektury innych opowiadań publikowanych u nas, które znajdziecie w zakładce OPOWIADANIA.

A oto ich Okładki :

Ten pokaz slajdów wymaga włączonego JavaScript.

Mój Artykuł Opubikowany na blogu Patryka Tarachonia. – Promocja ABDL i nie tylko.

Okładka artykuł

Minęło trochę czasu od kiedy na Blogu Pana Patryka zawitał artykuł, wywiad z BardzoLittle  – Link do tego postu – i postanowiłam że też chciałabym skorzystać z okazji by nieco wyjaśnić, przedstawić i pokazać ABDL i ogólnie Age Play innym, może nawet zachęcić by osoby, które dotychczas się ukrywały ze swoją Małą naturą, nie bały się tego, wiedziały że nie są same.
Napisałam do Pana Patryka z propozycją napisania artykułu nieco wyjaśniającego całe zagadanienie z nieco bardziej pseudo naukowego podejścia, coś co pozwoliłoby potencjalnemu Czytelnikowi na poznanie ABDL i Age Play, od ludzkiej strony, tak by po przeczytaniu skojarzenie nie było oczywiste jak dotychczas ,,Jakieś to dziwne, nie, to nie dla mnie”, a bardziej by skojarzenie było takie ,, Jakieś to dziwne, może nawet nie dla mnie, ale ciekawe, ludzie to jednak ciekawe istoty”.

Jasne, nikogo nie oszukam, nie spodziewam się że teraz osób ABDL czy Age Play będzie znacznie więcej, nie spodziewam się że ABDL zostanie w Polsce ,,zalegalizowane” i całkowicie zaakceptowane. Nie. Nie taki był cel. Aby jednak w przyszłości społeczność ABDL czy Age Play mogła się rozwijać, ludzie muszą wiedzieć że to nie jest jakaś sekta czy zbiór zboczeńców a społeczność, która żyje, istnieje i chce istnieć w spokoju.

Zapraszam  i  Zachęcam do Lektury 
Artykuł na stronie Pana Patryka 
Oryginał Arykułu u nas

Oblicza nas samych. – Wierszyk

4

Obilcza nas samych – Maya 

Maluszki, choć dorosłe, duże,
Jakieś takie wyrośnięte.
Maluszki, choć już dawno ani młode ani małe,
Jakieś takie wymyślone. 
Maluszki, ciągle gdzieś spóźnione, zapomniane,
Jakieś takie niekompletne.
Maluszki, jakieś takie piękne, nielogiczne, nie realne…
Ale PIĘKNE, czyż nie?


Oryginał Grafiki

 

Life is but a dream – Życie jest wszak tylko snem…

3

A co jeśli nasze życie, wszystko czym jesteśmy, co przeżyliśmy i wszystko co może nas spotkać, jest jedynie snem, co jeśli to my jesteśmy snem, czyimś snem?
Takie rozważania często mnie nachodzą gdy zasypiam, myślę czy jeśli ja i całe moje dotychczasowe życie jest właśnie takim snem, to kim tak naprawdę jestem, lub czy to w ogóle ma znaczenie, co lubię, czego nie. Hipoteza Symulacji brzmi strasznie tylko z nazwy, jednak nie od dziś mamy możliwość kontrolować życie w Simsach czy w większości gier, w które gramy. Czy jesteśmy dla postaci, którymi sterujemy dobrymi ,,Bogami” czy lepiej by dla nich było gdybyśmy się nie wtrącali i pozostawili postać samej sobie.

Problem w tym, że nie wiemy, a takie filozoficzne rozważania nie jedną osobę już wpędziły w niezbyt przyjemne myśli. Możemy zakładać, rozmyślać, ale nie pozwólmy by te rozważania nas zatrzymywały, tłumimy nasze własne życie.  Dobra, zaspokoiłam potrzebę bycia prywatnym Couchem całego świata, to teraz zaspokoję inną potrzebę.
Jeśli jestem czyimś snem, to egoistycznie stwierdzam że ktoś zaprojektował czy wyobraził mnie sobie idealnie. Jasne, jeśli jestem jedynie snem, tak nie mam pojęcia jak wygląda rzeczywistość, jednak czy to właśnie nie jest piękne w snach jako takich.
Możemy wyśnić coś zupełnie niedorzecznego, nie logicznego a i tak będzie nas to cieszyło, rozwijało i uczyło nas o nas samych.  Lecąc nad ocenem, czy zwiedzając kolejne zakamarki kosmosu, czy będąc zwyczajnie prezydentem, superbohaterem, przeżywamy to tak samo jakby działo się na prawdę…
W Harrym Potterze, a konkretnie w 7 części ( części 2), pod sam koniec filmu, Harry pyta swojego mentora i nauczyciela, swój osobisty autorytet Dumbledora.  ,,Profesorze, czy to się dzieje naprawdę, czy tylko w mojej glowie? ” Na co Dumbledore odpowiada Harremu w idealny, zagadkowy i pełen filozoficznej głębi sposób ,,Oczywiście że to się dzieje w Twojej głowie, ale czy to znaczy że nie dzieje się naprawdę?” …
No mistrz, po prostu mistrz.

Myślę że to nie ma większego znaczenia, czy jesteśmy snem czy też nie, żyjemy, istniejemy i to liczy się chyba najbardziej. Pamiętamy jednak o słowach pewnej kołysanki
♫ Row row row your boat, gently down the stream. Merrily, merrily, merrily, merrily, life is but a dream. ♫
♫ Wiosłuj, wiosłuj wiosłuj łodzią swą, delikatnie w dół strumienia. Radośnie, radośnie, radośnie, radośnie, życie jest wszak tylko snem… ♫

Link do Kołysanki
Oryginał Grafiki

Są 3 etpy przy byciu ABDL:

2

ABDL, Maluszki w pampersach, tak się zwykło o nas myśleć, czy właściwie sami tak o sobie myślimy, jednak czy to aby na pewno prawda? Przecież wiele Maluszków nie nosi pieluszek a są i określają się jako Maluszki.
Rozmawiałam z większością z Was ( jeśli Cię pominęłam, napisz, chętnie Cię poznam – Matko brzmię jak nastoletnia dziewczynka z problemem atencyjnym…) i wiele z Was drogie Maluszki, próbowało różnych pieluszek, różnych firm, różnych modeli, różnych rozmiarów i z różnym efektem. Prawda jest taka, że każde z nas jest unikalne i potrzebuje nieco odmiennego modelu pieluszki. Dla niekrtórych wystarczy wkładka chlonna, innym potrzeba modelu typu Dry Night’s, a jeszcze inni wiernie pozostają przy pieluszkach zapinanych na rzepy.
Czy to problem? Nie, i wiecie co, nawet cieszę się że nie wszyscy chodzimy w tych samych pieluszkach. Świat byłby nudny gdyby ludzie robili to samo, nosili to samo, mówili tak samo i zachowywali się tak samo. Przyznam się szczerzę że zaczynam rozumieć dlaczego niektórzy z Was lubią być niegrzeczni i lubią być karani – To po prostu sposób na nudę. (Upraszczając to niewiarygodnie).
Sama co jakiś czas lubię być tą niegrzeczną ( choć na codzień jestem dość grzeczną dziewczynką), tak ten podmuch adrenaliny, świadomość iż prędzej czy później się nas przyłapie. To po prostu jest silniejsze a gdy tak harcujemy, często zapominamy o potrzebie i pieluszki się po prostu przydają, prawda ?
Tylko pozostaje pytanie:
Jaki model pieluszki moje Maluszki używają, lubią i którym ufają ?
Kto odpowie?

Oryginał Grafiki
Oryginał Grafiki 2