Mini Opis #5
To wydarzyło się równo tydzień temu a nie ma dnia bym o tym nie myślał. Przez ten cholerny egzamin kilkukrotnie posikałem się we śnie  i to niby miało świadczyć że nie jestem jeszcze w pełni dojrzały. Narzeczona tego samego dnia pojechała na zakupy i nie byłem tym faktem jakoś specjalnie zaskoczony bo w lodówce istotnie zaczęło już przyświecać pustkami. Z braku lepszego zajęcia włączyłem telewizor i zacząłem oglądać jakiś program o młodych matkach.
– Ja nie mogę, żeby w tym wieku już mieć dziecko !!! – Krzyczałem za każdym razem gdy to pokazywali kolejną nastoletnią Matkę, która to jeszcze sama nie zbyt się  od dziecka różniła.
Popijając Colę i chrupiąc jakieś krakersy zasnąłem tak przy telewizorze. Obudził mnie głos narzeczonej, która właśnie wróciła z zakupów. Oczywiście wstałem by jej pomóc to rozładować ale gdy już stałem to dostrzegłem jak na moich jeansach pojawia się i rośnie ciemna plama.  Stanąłem jak wryty, przecież jestem już dorosły, nie mogę od tak się posikać. Narzeczona widząc całą te sytuację, z uśmiechem kazała mi pójść do łazienki co też uczyniłem. Myślałem że uznała to nawet za odrobinę seksowne ale wszystko się wyjaśniło gdy weszła za mną do łazienki a w ręce trzymała pewną siatkę. To co znajdowało się w ów  siatce było największym aktem sadyzmu z jej strony. To były kolejno:
Pieluchy dla Dorosłych, Smoczki, Butelki z odpowiednio większą nasadą smoczka, ubranka i  inne artykuły tortur.
– Zaraz wrócę ale gdy już tu wrócę  masz być gładki jak niemowlę, rozumiesz ? – Pokiwałem tylko głową i patrzyłem jak wychodziła z łazienki.
Nie mogę już nawet powiedzieć że jestem mężczyzną gdyż zgodnie z jej poleceniem pozbyłem się wszystkich swoich włosów łonowych co pozbawiło mnie męskości aż do dnia dzisiejszego. Po chwili zawołała mnie do pokoju gościnnego gdzie ponownie przeżyłem szok. Zobaczyłem przerośnięty pokój dziecięcy dostosowany do rozmiarów dorosłej osoby.
– Wszystkiego najlepszego kochanie, w razie gdybyś zapomniał to dziś masz urodziny.
– Wiesz nie tego się spodziewałem. – Mówiłem powoli wdrapując się na przewijak. Gdy już na nim leżałem dostałem lekkiego klapsa w pupę i aż pisnąłem ze strachu…
– No widzisz, sam chyba czujesz że dorosłe ciało do Ciebie jeszcze nie pasuje.Ale nie martw się, teraz już nie będę tylko twoją narzeczoną a stanę się również twoją Opiekunką.
No podnieś nóżki, mój maleńki …
————————————————————–
Chcielibyście przeczytać dalszy ciąg tej historyjki ?  Napiszcie do mnie w mailu a pomyślimy nad nieco dłuższą fabułą…  Skontaktować się z nami możecie poprzez zakładkę  Kontakt.